
Takiego zgromadzenia Mikołajów na Rynku Staromiejskim nie było nigdy w historii Torunia. Blisko 1200 świętych stanęło 6 grudnia 2008 r. na starcie półmaratonu organizowanego przez Stowarzyszenie "Maraton Toruński" i Klub Maratoński UMK.
Półmaraton św. Mikołajów - sześć lat temu lokalna inicjatywa studencka, a dzisiaj wydarzenie sportowe, przyciągające do miasta Mikołaja Kopernika setki miłośników zarówno biegania, jak i tradycji związanej z postacią świętego darczyńcy. Jeśli się biega, 6 grudnia po prostu trzeba być w Toruniu!
Impreza
ma charakter charytatywny - w jej trakcie zbierane są co roku datki i
upominki na rzecz wychowanków toruńskich domów dziecka. W tym roku w
półmaratonie pobiegła także "drużyna Maćka" - grupa pracowników i
studentów UMK wspierająca akcję zbiórki funduszy na operację Macieja
Sapały, nie narodzonego jeszcze chłopca, wymagającego operacji
skomplikowanej wady serca. Z Poznania przyjechała też Drużyna Szpiku,
propagująca ideę honorowego oddawania szpiku osobom chorym na nowotwory.
Biegacze wystartowali o godz.11.00 z ulicy Chełmińskiej (koło hotelu "Polonia") Początkowe 2 km trasy prowadziły ulicami Torunia (Gałczyńskiego, Balonowa) w kierunku Miasteczka Uniwersyteckiego, pozostała część 21 km dystansu - drogami leśnymi w okolicach Bielan, Barbarki i leśnictwa Olek. Pierwszy na mecie stanął Tomasz Drąg z Łubianki, który pokonał trasę w 1 h 9 min i 41 s. Najszybsza pani Mikołajowa, Marzena Kłuczyńska z Poznania, biegła niewiele dłużej: 1 h 22 min 29 s. Meta zlokalizowana była na stadionie miejskim MOSiR przy ul. Bema, a wręczenie nagród odbyło się w Zespole Szkół Przemysłu Spożywczego przy ul. Grunwaldzkiej. Każdy uczestnik biegu otrzymał jak zwykle czapkę św. Mikołaja, a na mecie mikołajowy medal.
Na starcie biegu jak co roku pożegnał biegaczy prezydent Torunia Michał Zaleski, który wraz z rektorem UMK objął patronat honorowy nad wydarzeniem. Miasto ufundowało też puchary dla zwycięzców.<www.torun.pl>