Odeszła wielka Polka

Prof. Elżbieta Zawacka zmarła nad ranem 10 stycznia 2009 r. w Toruniu. Za dwa miesiące miała skończyć 100 lat. Odeszła wielka Polka, żarliwa patriotka, moralny autorytet dla pokoleń Polaków.

Jeszcze tak niedawno, w 99. urodziny prof. Elżbiety Zawackiej 19 marca 2008 r. pod jej blokiem przy ul. Gagarina wojskowa orkiestra dęta zagrała "Sto lat!" i "Pierwszą Brygadę". Pani Generał, ogromnie wzruszona, pozdrawiała z góry żołnierzy, torunian i licznie zgromadzonych przyjaciół z AK. Mimo chłodu nie chciała opuścić balkonu, machała dziarsko do orkiestry, a na koniec kazała poczęstować żołnierzy urodzinowymi czekoladkami.

Taka właśnie była - niewysoka wzrostem i skromna posturą, ale do końca wielka duchem, nie poddająca się słabościom swego wieku, wciąż aktywnie zaangażowana w sprawy Polski i założonej przez siebie Fundacji Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej i Wojskowej Służby Polek.

Imponująca heroiczną biografią, a jednocześnie niezwykle ujmująca swoją prostotą, skromnością i bezinteresownością. Nie zabiegała o zaszczyty i materialne gratyfikacje, rezygnowała z ofiarowywanych przywilejów i żyła skromnie, do końca poświęcając czas i siły służbie publicznej. 

Każdy, kto miał okazję zetknąć się z Panią Profesor osobiście, wysłuchać jej opowieści o czasach działalności kurierskiej w Armii Krajowej, był pod ogromnym wrażeniem jej dokonań, żarliwego patriotyzmu, bezgranicznego poświęcenia dla kraju i zadziwiającej odwagi, z jaką ta drobna, na pozór zwyczajna kobieta wypełniała w czasie wojny ogromnie niebezpieczne misje. Szczególnie cieszyły ją spotkania z młodzieżą, której do końca starała się przekazać swoje doświadczenie, zarazić entuzjazmem działania i wiarą w sens służby dla Polski.

Przy każdym spotkaniu, czy to z przedstawicielami toruńskiego samorządu, czy ministerstwa, czy władz wojskowych - prof. Elżbieta Zawacka nigdy nie traciła okazji do przypomnienia o sprawach ważnych dla Fundacji  oraz idei upamiętnienia kobiet walczących podczas II wojny światowej.

Cieszyła się niezmiernie, gdy 18 marca 2006 r., na dzień przed jej urodzinami, Fundacja Archiwum i Muzeum Pomorskie AK i WSP otrzymała od miasta klucze do budynku przy ul. Podmurnej 93 w Toruniu, w którym - po latach bytowania w trudnych warunkach lokalowych - wreszcie znalazła godne miejsce do przechowywania swoich bezcennych zbiorów i możliwość rozwijania działalności edukacyjnej i wydawniczo-muzealnej. 

Po brzegi wypełniła się Sala Mieszczańska Ratusza Staromiejskiego w Toruniu  13 czerwca 2006 r., gdy Pani Profesor odbierała z rąk minister Leny Dąbkowskiej-Cichockiej tak zasłużoną nominację na stopień  generała brygady, nadany jej przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego. Było to jedno z jej ostatnich, publicznych wystąpień. Wówczas to wygłosiła wspaniałą, jakże przejmującą mowę, w której wspominała swoje życie i legendarną misję kurierską AK z okupowanej Warszawy do rządu RP w Londynie. To właśnie z tej misji wróciła do kraju jako "cichociemna", skacząc ze spadochronem na teren Polski z pokładu samolotu wojskowego

 

Znalazła się w gronie głównych bohaterów upamiętnionych w otwartym w 2004 r. Muzeum Powstania Warszawskiego. Spełnieniem jej życiowego marzenia było odsłonięcie 23 listopada 2007 r. w Parku Wolności przy muzeum pomnika poświęconego Polkom walczącym o niepodległość Polski, którego była fundatorką.

Była też inicjatorką wystawienia na placu św. Katarzyny w Toruniu obelisku upamiętniającego komendantów Okręgu Pomorskiego Związku Walki Zbrojnej - Armii Krajowej, który miał swoją siedzibę w Toruniu. Stało się to w Dniu Polskiego Państwa Podziemnego, 27 września 2008 r.

W grudniu 2008 r., z okazji 90. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, na rynku księgarskim ukazała się książka "11 Dzielnych Ludzi", wydana przez Narodowe Centrum Kultury, której prof. gen. Elżbieta Zawacka jest jedną z bohaterek.

Od dłuższego czasu chorowała i słabła, nie opuszczała swojego mieszkania przy ul. Gagarina. Zmarła rankiem 10 stycznia 2009 r. w mieszkaniu siostry, zaledwie dzień po tym, gdy z inicjatywy prezydenta Torunia ukonstytuował się komitet, który miał przygotować uroczystości z okazji 100-lecia urodzin Pani Profesor, przypadających 19 marca 2009 r. Jej pogrzeb w Toruniu, na którym są spodziewani przedstawiciele najwyższych władz państwowych i wojskowych, jest zaplanowany na sobotę, 17 stycznia 2009 r.

ELŻBIETA ZAWACKA urodziła się 19 marca 1909 r. w Toruniu. Po ukończeniu studiów poświęciła się pracy pedagogicznej w szkołach, jednocześnie działając na rzecz Przysposobienia Wojskowego Kobiet, którego była komendantką Regionu Śląskiego. Wzięła udział w kampanii wrześniowej, a następnie w pierwszych zalążkach konspiracji na Śląsku. Początkowo w Służbie Zwycięstwu Polski, następnie Związku Walki Zbrojnej, i wreszcie Armii Krajowej. Do końca 1940 r. kierowała łącznością Okręgu Śląskiego ZWZ. Później rozpoczęła się jej epopeja kurierki AK.

Znana w konspiracji pod pseudonimem "Zo" stała się prawdziwą legendą kurierów w okupowanej Europie. Wielokrotnie nielegalnie przekraczała granice przenosząc wiadomości i meldunki. Szkoliła też innych kurierów. Pełniła funkcję zastępcy szefa "Zagrody" - Działu Łączności zagranicznej Oddziału V Sztabu Komendy Głównej AK. Jej najsłynniejszy rajd wiódł poprzez Niemcy, Austrię, Francję i Hiszpanię do Anglii. "Zo" była jedyną kobietą - "cichociemną". Na własną prośbę powróciła na spadochronie do okupowanego kraju 10 września 1943 r. Pracowała w szefostwie Wojskowej Służby Kobiet KG AK. Po upadku powstania warszawskiego nadal działała w służbie Państwa Podziemnego u boku gen. Okulickiego. Dostarczyła do Szwajcarii pierwsze szczegółowe meldunki o sytuacji w kraju po upadku powstania.

Po zakończeniu wojny włączyła się w struktury konspiracji antykomunistycznej w ramach organizacji Wolność i Niezawisłość. Powróciła także do pracy pedagogicznej - ukończyła studium pedagogiki społecznej i rozpoczęła pracę doktorską.

W 1951 roku została aresztowana przez Urząd Bezpieczeństwa. Więziona do 1955 r. Od 1956 r. powróciła do pracy naukowej i pedagogicznej. W 1965 r. uzyskała doktorat, a w 1972 r. habilitację. Wówczas też wróciła do rodzinnego Torunia, gdzie podjęła pracę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Instytucie Pedagogiki i Psychologii. Równocześnie gromadziła materiały do dziejów Armii Krajowej, działała w środowisku kombatantów AK. Na skutek represji SB, dzięki którym m.in. zlikwidowano kierowany przez nią Zakład Andragogiki, odeszła przedwcześnie z pracy na uniwersytecie.

W latach osiemdziesiątych związana ze środowiskiem "Solidarności" była dla młodych autorytetem i wzorem patriotyzmu. Prof. Zawacka działała w Zrzeszeniu Kaszubsko-Pomorskim a także współtworzyła Światowy Związek Żołnierzy AK.

Jej wielkim dziełem jest powołanie do życia Fundacji Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej i Wojskowej Służby Kobiet w Toruniu. Fundacja nie tylko gromadzi dokumenty i relacje, ale także organizuje konferencje, zjazdy naukowe i wydaje liczne publikacje dokumentujące udział Pomorza w walce o niepodległość.

W grudniu 1995 r. decyzją Prezydenta RP Lecha Wałęsy prof. Elżbieta Zawacka została odznaczona Orderem Orła Białego. Jest także odznaczona Krzyżem Orderu Virtuti Militari i pięciokrotnie Krzyżem Walecznych. Mieszkańcy rodzinnego Torunia 17 grudnia 1992 roku nadali jej tytuł Honorowej Obywatelki. W 2005 r. została odznaczona brytyjską Odznaką Weterana ustanowioną przez Ministerstwo Obrony Zjednoczonego Królestwa. Wręczył ją jej w Toruniu podpułkownik Stephen Croft, Attache Wojskowy i Morski Ambasady Wielkiej Brytanii w Polsce. 13 czerwca 2006 r. w Ratuszu Staromiejskim odebrała akt nadania przez Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego stopnia generała brygady WP. Prof. Elżbieta Zawacka była drugą - po Marii Wittek - kobietą w polskiej armii ze stopniem generała.<www.torun.pl>


ostatnia aktualizacja: 2010-12-16
Komentarze
Polityka Prywatności