
w ramach wolontariatu studenci medycyny i młodzi lekarze z Bydgoszczy wyjadą w najbiedniejsze rejony Afryki, aby pomagać najbardziej potrzebującym.
W ramach projektu "Medici Homini" (łac.
"Lekarze Ludziom") już w tym roku wyjadą z Bydgoszczy 3-4 osoby.
Jednak jak to często bywa przeszkodą na poszerzenie akcji jest brak funduszy.
W ramach programu, w pierwszej kolejności do Afryki mają wyjeżdżać studenci starszych roczników i młodzi lekarze. Ponieważ pojadą w rejony, gdzie opieka medyczna jest na bardzo niskim poziomie lub zupełnie jej brak, wysyłanie od razu specjalistów wysokiej klasy byłoby nieuzasadnione.
Wolontariusze zostaną przeszkoleni w dziedzinie medycyny tropikalnej i podstawowych zabiegów medycznych. Program ma im także zapewnić bilety, wizy i ekwipunek medyczny, również dla ośrodków zdrowia, do których trafią.
Zgromadzenie Misjonarzy Ducha Świętego zaoferowało zakwaterowanie i opiekę w swoich ośrodkach misyjnych. Klerycy z Bydgoszczy trafili m.in. do Senegalu; zakon chce w tej dziedzinie współpracować m.in. ze swymi braćmi z Francji, którzy mają już duże doświadczenie w organizowaniu podobnych wyjazdów.
Bydgoska uczelnia medyczna także zadeklarowała wsparcie dla wyruszających do Afryki. W ubiegłym roku zbierano już materiały medyczne, które trafiły do Ugandy, gdzie jako wolontariuszka przebywała wówczas Katarzyna Gieryn, inicjatorka programu "Medici Homini".
Źródło: PAP - Nauka w Polsce