04 września 2010 (sobota)
Muszlafest 2010
4 września po raz kolejny na scenie muszli koncertowej w Parku im. W. Witosa zagoszczą dźwięki krzyżujące metal – punk – reggae. To już ósma edycja mini festiwalu organizowango przez Miejski Ośrodek Kultury w Bydgoszczy oraz Rebel Music Bdg.
Rozpocznie KONTAGION. Zespół działający od trzech lat połączył muzyków UNBORN SUFFER oraz ENEMY DIVISION i ma na koncie epkę zatytułowaną po prostu „!”.
W dalszej kolejności zagra KILLED BY CAR, kwartet aktywnie koncertujący w bydgoskich klubach. Zwalniając trochę tempo, w dynamicznym, punkowym rytmie, warto posłuchać o czym śpiewa Mr. Froog.
Ku zadowoleniu zwolenników reggae, organizatorzy przewidzieli świeżą krew z kręgu bydgoskich ale także jamajskich rytmów, czyli STREAM OF LIGHT.
W tym roku Muszla Fest to zdecydowanie metal. VIDIAN to kolejna formacja hołdująca tempu przekraczającemu 200 bpm i mrocznym riffom przenikliwych gitar. Na scenie muszli usłyszeć będzie można kompozycje z realizowanego obecnie debiutanckiego LP.
Druga część tegorocznego koncertu Muszla Fest to dwa zapisane w pamięci dobrymi zgłoskami zespoły. Pierwszy z nich - SCHIZMA - funkcjonujący 20 lat zespół jak żaden inny w mieście, wytycza własną drogę hard corowej kwintesencji. Szacunek dla tej formacji bierze się nie tylko z wydanych siedmiu dużych płyt i licznych kompilacji, koncertów zagranych praktycznie na całym świecie (kto pamięta, że SCHIZMA grała w Korei Południowej na festiwalu w Busan w dzień rozpoczęcia mistrzostw świata w piłce nożnej w roku 2002?) ale także z wykazywanej żywotności przez te lata. Dzisiaj SCHIZMA to Kwaśny (gitara) Laczo (bas), Vania (gitara), Młody (perkusja) i Pestka jako wokalista. Jasność przekazu, niezniszczalna siła trwania, hard core w najczystszej postaci - ostry, bezkompromisowy, jednoznaczny, nie dla każdego. Oto SCHIZMA!
Drugi zespół który pojawi się w finale to SOMETHING LIKE ELVIS. Sformowany w Szubinie w 1994 roku już debiutanckim albumem pt. „Personal Vertigo” (1997 r.) unaocznił z jaką siłą twórczą mamy do czynienia. Związany z wytwórnią Antena Krzyku w decydującym momencie istnienia koncertował z największymi zespołami niezależnego kanonu hard core punk. W 1998 roku zaproszony został na europejską trasę przez kanadyjski zespół NO MEANS NO. Rok później wyszła na światło dzienne płyta pt. „Shape” którą promowali u boku Amerykanów z FUGAZI, spotykając się z euforystycznym przyjęciem w Belgii, Holandii, Austrii, Niemczech i Republice Czeskiej. W roku 2002 wydali płytę pt. „Cigarette Smoke Phantom” na której hard corowy, punkowy duch w rozbudowanych, transowych kompozycjach mieszał się wyraźnie z post rockiem a nawet jazzem. Właśnie niczym nie skrępowana energia, wyzwalana poprzez poszukiwania muzyczne (w składzie akordeon, instrumenty klawiszowe, zamiany instrumentami), zaowocowała licznymi koncertami z pogranicza performance w muzeach, galeriach i klubach powodując, że zakończenie działalności zespołu w roku 2003 przyjęte zostało z rozczarowaniem. SLE osiągnął wiele, jest rozpoznawalną na całym świecie marką, docenianą i nagradzaną. 4 września wieczorem będziemy mieli okazję zobaczyć i posłuchać zespół po reaktywacji, a wiedząc, że członkowie formacji udzielają się aktywnie w projektach CONTEMPORARY NOISE QUINTET oraz POTTY UMBRELLA, możemy mieć pewność, że SLE będzie mocnym i atrakcyjnym zakończeniem Muszla Fest 2010.
W tym roku spodziewać się możemy także tradycyjnie festiwalowej koszulki, ogródka w którym można znaleźć chwileczkę zapomnienia i atmosfery piknikowego obcowania z gitarową muzyką.
Zapraszam na muszlę koncertową w Parku im. W. Witosa w sobotę 4 września od godz. 16. Wstęp wolny!
ostatnia zmiana: 2010-08-26