Lech Kaczyński na UMK - wspomnienia

Tag: UMK

Prezydent RP Lech Kaczyński odwiedził toruńską Uczelnię 1 października 2007 r. Lech Kaczyński był gościem inauguracji roku akademickiego 2007/2008, podczas której nadano doktorat honoris causa ówczesnemu prezydentowi Litwy, Valdasowi Adamkusowi.

W swoim przemówieniu prezydent Kaczyński mówił o związkach polsko-litewskich i współpracy na forum międzynarodowym, przede wszystkim w Unii Europejskiej i NATO. "Coraz częściej zdarza się nam występować wspólnie w imię tego, aby w ramach Unii Europejskiej zasadę równowagi sił i interesów zastąpić zasadą solidarności i współpracy" - powiedział prezydent.

Mówiąc o zadaniach uniwersytetów, Lech Kaczyński wymienił kształtowanie postaw obywatelskich i uczenie szacunku dla prawdy. Podkreślił, że liczy się tylko ta prawda, która ma odbicie w rzeczywistości, nie zaś ta, która "wynika z poprawności, mody, tej czy innej ideologii".

Prezydent pogratulował Uniwersytetowi sukcesów naukowych, zwłaszcza w fizyce i astronomii. Wspomniał, że jako naukowiec bywał w Toruniu wielokrotnie, zaś wielu jego kolegów - prawników z Uniwersytetu Gdańskiego, właśnie na UMK kończyło studia.

Z toruńskim uniwersytetem związany był biskup Tadeusz Płoski, ordynariusz polowy Wojska Polskiego, który w grudniu 2007 r. otrzymał na naszej Uczelni stopień doktora habilitowanego na podstawie pracy "Duszpasterstwo Wojska Polskiego - studium prawne z uwzględnieniem praw człowieka i prawa humanitarnego". Dyplom odebrał podczas Święta Uczelni 19 lutego 2008 r. Rok później Biskup koncelebrował mszę pogrzebową Profesor Elżbiety Zawackiej w toruńskiej katedrze.

Wśród ofiar tragedii był także rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, ks. prof. Ryszard Rumianek. Kilkakrotnie bywał na UMK, po raz ostatni w trakcie tegorocznego święta 19 lutego i odbywającej się dzień później Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich. Rektor Radzimiński wysłał do społeczności UKSW list z kondolencjami, w którym napisał m.in.:

"Nie ma dziś słów, które ukoiłyby dusze Polaków, nie ma słów, które mogłyby dziś pomóc członkom społeczności akademickiej UKSW w ich bólu i cierpieniu. Próbuję znaleźć w sobie nadzieję, że tragiczna śmierć Księdza Rektora i innych Wielkich Polaków - ofiar smoleńskiej katastrofy, niesie za sobą jakieś przesłanie dla tych, których Bóg zechciał jeszcze na chwilę pozostawić wśród żywych, jakiś sens, którego na razie nie umiemy pojąć".

źródło: UMK


ostatnia aktualizacja: 2016-09-02
Komentarze
Polityka Prywatności