UMK: Obcokrajowcy nawet chrapali po polsku

Tag: UMK

Młodzi obcokrajowcy, którzy zakończyli wczoraj intensywny kurs języka polskiego na UMK, żartowali, że teraz nawet chrapią w naszym języku. - Zakochałam się w jego brzmieniu - opowiada Milina Jovanovic z Serbii.

W letniej szkole kultury i języka polskiego na UMK wzięło udział 60 osób z Armenii, Białorusi, Chorwacji, Estonii, Kazachstanu, Litwy, Łotwy, Rosji, Rumunii, Serbii oraz Ukrainy. - Przyjechałam tu, bo studiuję w Belgradzie filologię polską. Trzy lata temu brałam udział w podobnym kursie w Cieszynie, ale Toruń jest piękniejszy - opowiada płynnie "Gazecie" Serbka Milina Jovanovic.

W przeciwieństwie do wielu innych kursantów, nie ma ona polskich korzeni. - Po prostu zakochałam się w brzmieniu waszego języka. Zaczęło się, kiedy sześć lat temu obejrzałam w serbskiej telewizji polski film. Nie pamiętam już nawet, o czym był, ale postanowiłam sobie, że muszę poznać Polskę. No i jestem.

Podczas trzytygodniowej wizyty w naszym mieście młodzi obcokrajowcy nie tylko szlifowali język, ale też słuchali wykładów o polskiej kulturze, zwiedzali Starówkę, kampus uniwersytecki, muzea i planetarium. Wczoraj w Pałacu Dąmbskich przy ul. Żeglarskiej odebrali certyfikaty ukończenia szkoły. - A teraz pokażcie, czego się nauczyliście - rzucił po ich rozdaniu prof. Czesław Łapicz z wydziału filologicznego UMK.

Okazją do zaprezentowania umiejętności były przygotowane przez kursantów krótkie scenki teatralne. Obcokrajowcy zaczęli przewrotnie: od skeczu Teatrzyku Zielona Gęś, w którym aktorzy chrapali na scenie. - Fakt, chrapią jakoś tak po polsku - żartował ktoś na widowni.

Kolejne miniatury, które oglądali m.in. rektor UMK Andrzej Radzimiński i prezydent Torunia Michał Zaleski, stworzyły większe możliwości do popisów. Studenci poradzili sobie z innymi utworami Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, takimi jak "Straszna rozmowa Gżegżółki z duchem" i "Żarłoczna Ewa" (Jovanovic grała tu pierwszą kobietę, która z obżarstwa nie podzieliła się biblijnym owocem z Adamem). Potem odegrali "Nie pieprz Pietrze" Jana Brzechwy, co sprawiłoby zapewne kłopoty niejednemu Polakowi.

Letnią szkołę już po raz 22. zorganizowały stowarzyszenie Wspólnota Polska i UMK. W dotychczasowych uczestniczyło już prawie 2 tys. słuchaczy. Dziś w Pałacu Dąmbskich skończy się drugi z letnich kursów polskiego. W zajęciach, prowadzonych przez Studium Kultury i Języka Polskiego dla Obcokrajowców UMK, brało udział aż 80 osób z Europy, Stanów Zjednoczonych, Japonii i Argentyny.

Źródło: www.torun.com.pl


ostatnia aktualizacja: 2016-09-02
Komentarze
Polityka Prywatności