02 grudnia 2011 (piątek), godz. 20:00
Łagodna w Teatrze Polskim
Projekt jest inspirowany sztuką Samuela Becketta Nie ja, w której centralne miejsce zajmuje relacja Ona ma lat 16, on 41. On jest właścicielem lombardu, ona jest nikim. Przychodziła do niego zastawiać jakieś rzeczy, a potem z nim zamieszkała. Raz jedli śniadanie w zupełnym milczeniu.
reżyseria, scenografia, adaptacja tekstu, opracowanie muzyczne Barbara Wysocka
kostiumy Mirosław Kaczmarek
projekcje Lea Mattausch
reżyseria światła andergrand media
operatorzy filmu Artur Sienicki, Lea Mattausch
kurator projektu Anna Włodarska
występują: Karolina Adamczyk, Dominika Biernat, Małgorzata Witkowska, Mirek Guzowski, Artur Krajewski, Roland Nowak.
premiera 6 listopada 2010
czas trwania: 120 min. bez przerwy
Raz wyszedł na chwilę, a kiedy wrócił, już jej nie było.
Czy taki związek jest możliwy? Czy to jest miłość? Czy ktoś ponosi
winę za to co się stało?
Moment, w którym stawiamy te pytania, jest już momentem spóźnionym.
TERAZ nie istnieje, zamiast niego jest przeszłość i rozsypana
rzeczywistość. Moment rozbicia rzeczywistości to moment rozbicia
lustra, to moment skoku, który następuje chwilę przed TERAZ i
pozostawia nam w dłoniach ostre, potłuczone kawałki szkła.
Bierzemy je
garściami, zaciskamy pięści, napełniamy nimi kieszenie.
To nie jest spektakl o uczuciach. To zapis rozpadu rzeczywistości.
„ KIM BYŁEM JA I KIM BYŁA ONA
...O, dopóki ona tu jest-wszystko jeszcze dobrze: podchodzę i coraz spoglądam; a wyniosą ją jutro - jakże ja tu zostanę sam? Teraz leży w saloniku, na stole, zestawiono dwa stoliki do kart, a trumna będzie jutro, biała, wybita białym atłasem, a zresztą ja nie o tym... Wciąż chodzę i chodzę, żeby to sobie wytłumaczyć. Oto już tak od sześciu godzin chodzę, usiłując sobie wytłumaczyć i wciąż nie mogę skupić myśli. Rzecz w tym, że chodzę, chodzę, chodzę...(…)”
F. Dostojewski, Białe noce. Opowiadania. Książka i Wiedza, 1986
„ (…) Powiadają, że słońce żywi wszechświat. Wzejdzie słońce i-popatrzcie nań, czy to nie trup? Wszystko martwe i wszędzie trupy, samotni tylko ludzie, a wokół nich milczenie-oto świat! „Ludzie, miłujcie się wzajemnie”- kto to powiedział? Czyje to wezwanie? Stuka, stuka wahadło nieczule, dojmująco. Druga w nocy.(…)
Nie, doprawdy, kiedy ją jutro wyniosą, co ze mną będzie?”
F. Dostojewski, Białe noce. Opowiadania. Książka i Wiedza, 1986
Teatr Polski w Bydgoszczy dziękuje spadkobiercy twórczości Michała Gabriela Karskiego Pani Magdalenie Iljuczonek, za możliwość zamieszczenia opowiadania Fiodora Dostojewskiego "Łagodna" w tłumaczeniu Michała Gabriela Karskiego w programie do spektaklu.
ostatnia zmiana: 2011-10-26