Obrona autonomii wyższych uczelni i ich apolityczność, przestrzeganie praw i wolności obywatelskich oraz solidarność z protestującymi studentami z Radomia to główne hasła studenckiego strajku okupacyjnego, który miał miejsce na UMK między 19 listopada a 9 grudnia 1981 r. Uniwersytet przypomni tamte wydarzenia wystawą w rektoracie.
Strajk był bezpośrednią reakcją na sposób, w jaki władze polityczne PRL wybrały rektora Wyższej Szkoły Inżynierskiej w Radomiu. Chociaż sprawa dotyczyła konkretnej uczelni, została odebrana jako symbol polityki państwa wobec szkół wyższych i niechęci do ich demokratyzacji. W kolejnych uczelniach w całej Polsce rozpoczynały się strajki solidarnościowe, w których nie tylko popierano studentów z WSI, ale domagano się także odpolitycznienia szkolnictwa wyższego oraz przestrzegania w Polsce prawi i wolności obywatelskich.
Decyzję o rozpoczęciu strajku na UMK podjął Zarząd Uczelniany NZS. Początkowo strajk miał trwać 28 godzin, ostatecznie trwał 21 dni. Studenci zajęli budynek rektoratu, siedem budynków dydaktycznych i wszystkie domy studenckie. W strajku wzięło udział 2700 studentów.
Strajki solidarnościowe ze studentami z Radomia wygasały w początku grudnia 1981 r. po apelu Konferencji Rektorów Polskich wspartym przez Prymasa Polski. Na UMK zakończył się 9 grudnia, jednak zajęcia miały być wznowione dopiero 14 grudnia. Tymczasem dzień wcześniej wprowadzono w Polsce stan wojenny i zawieszono bezterminowo zajęcia na wszystkich uczelniach w kraju.
Wystawa zdjęć i dokumentów przygotowana z okazji 35. rocznicy strajku zostanie otwarta w poniedziałek, 21 listopada, o godz. 12.00 na parterze rektoratu UMK. Wezmą w niej udział m.in. uczestnicy tamtych wydarzeń.